Jaspis skończył właśnie ostatnią (! -nie może być inaczej) serię antybiotyku. Od dziś nie podaję żadnych leków, w poniedziałek kontrolne badanie krwi. We wtorek szczepienie. Za dwa tygodnie może iść do swojego, najlepszego na świecie domku. Ten kotek wiele przeszedł. Proszę powoli rozsyłać wici, zapisywać się ;), ogłaszać go oficjalnie będę w przyszłym tygodniu :)...
Sikanie idealne, kupy idealne, ogon wisi, ale kotu w niczym to nie przeszkadza ;)...
Testy ujemne.
Poniżej sesja ogrodowa :), wzięłam malucha w szelkach na ogród, ale on ma tyle przestrzeni w domu, że w sumie mu to bez różnicy, tylko szelki przeszkadzały... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz