Jestem załamana, zaginął Kayronek. :(((
Wszędzie już dałam ogłoszenia...
Dam i tu, proszę o udostępnianie, szczególnie wrocławian.
Wczoraj, 11.08.2014 wyszedł przez niewiadomo dlaczego uchyloną furtkę (bo ogród jest zabezpieczony), na ulicy Canaletta na Bartoszewiczach we Wrocławiu, dziewięcioletni kocur maine coon.
Nazywa się Kayron. Kot jest mimo swojego wyglądu strachliwy, może sprawiać wrażenie agresywnego, ale to ze strachu. To bardzo wrażliwy kot.
Kayronek spędził całe życie w domu i w zabezpieczonym ogrodzie, nie zna "wolności".
Bardzo proszę o wiadomość. Jesteśmy zrozpaczeni. 6
07203053, 609232395
Wizualizujmy powrót Kayrona do domu!
Jak sie wszyscy razem zbierzemy do kupy, to moze przywolamy Kayrona....
OdpowiedzUsuńMoże go ktoś ukradł?
OdpowiedzUsuńNasz Guzik zginął 8 lipca...
mój kot zeskoczył kiedyś z balkonu i znalazłam go po tygodniu szukania, ale ytylko dlatego bo był przez te wszystkie dni pod moim blokiem, a nawet blisko klatki w której mieszkam. To było zadziwiające, nigdzie daleko nie odszedł, choć to kot który nigdy nie był wypuszczany na dwór. I jeszcze jedno , strachliwy kot nie ujawni się za dnia tylko nocą i to późną. Ja swojego tak szukałam , w nocy o 2,3,4, godz. Szukajcie blisko domu....
OdpowiedzUsuń