Tego nazwałam mało oryginalnie Biały. Tak dla odróżnienia od Czarnego, który był już kiedyś prezentowany w dziale Koty Inne w notce pt (a jakże) Czarny, a który jest zdecydowanie czyjś i zdecydowanie nielubiący innych ludzi niż jego. Czarny też siedział pod samochodem, ale nie udało mi się zrobić mu zdjęcia.
Biały się mnie nie bał, wyszedł spod auta na "kici-kici" i sprawiał wrażenie, lekko zdziwionego, że śniadania jeszcze nie ma. Trzeba było szybko to nadrobić :).
Po śniadaniu Biały przyszedł zamiauczeć (w podziękowaniu?) i poszedł w swoją stronę.
Na dowidzenia obsikał jeszcze samochód - prezentując chwilę wcześniej swoje klejnoty rodowe odwracając się do Urwisa i Małego tyłem z wysoko podniesionym ogonem. Koty wykazały się stoickim spokojem.
Widziałam go wczoraj znów i dzisiaj, więc może zostanie w okolicy na dłużej...
Ps. notka wcześniej od "Czarnego" w dziale Koty Inne dotyczyła kota szarego, pręgowanego pięknie. Widuję go czasem u sąsiadów na przeciwko - więc jest to kot domowy i widać, że dobrze mu się powodzi...
.
My też wypatrujemy bezdomnych kotów, ale w pobliżu były na szczęście tylko dwa: Kavka i Krówek;)
OdpowiedzUsuńNo tak :) i oba mają fajne domki :)!... zobaczę, co będzie z tym Białym... brudny trochę był, szary tzn., ale nie wyglądał na wychudzonego...
OdpowiedzUsuńMiło ze strony Białego, że Ci podziękował za śniadanie ;-)
OdpowiedzUsuńzawsze podobaly mi sie koty z rozowymi nosami... sa takie rozkoszne :) ... a Bialy calkiem sympatyczne wrazenie robi...
OdpowiedzUsuńhersylia - no :))) tak to wygladalo - nie wiem, czy zrozumialam, bo wciaz sie kotow ucze, ale ten wyrazie przyszedl i zamiaukal pare razy z bliska :)
OdpowiedzUsuńmaus - jest mily bardzo i rozowe nosy sa rozczulajace. wiem. bo Urwis ma rozowy. kocham ten nos bezwarunkowo :)))...
Biały wyraźnie wyspecjalizowany w zdobywaniu pokarmu w miseczkach - sprytny, albo to kot zabłąkany po Sylwestrze
OdpowiedzUsuńalez przystojniak ten białasek! a Urwis jaki ma piękny kołnierz!!
OdpowiedzUsuńdarmozjady - nie wiem... mam nadzieję, że ma swój domek i jak Szaga lubi podjadać gdzie indziej...
OdpowiedzUsuńpureshores - Urwis się ubrał jak na Syberię :P
Śliczny ten białasek :)
OdpowiedzUsuń