Miśkowi Znajdek się podoba i tak by zostawił.
K. mówi, że Gucio jest ładnie.
Kociamka napisała mi, że taki ze Znajdka jest Gumiś...
Ja bym go nazwała Felix, ale może się mylić z Filipem.
Z jakim imieniem kojarzy Wam się ten kotek (wulkan energii i rozrabiaka, który także ludzi gryzie...)?
A ten śpiący aniołeczek?
I ta (bardzo lubię to zdjęcie, oddaje jego kocią naturę).
Temu niezwykłemu kotkowi szukamy domku....
Mnie tam sie Znajdek podoba, choc moze to troche banalne imie.
OdpowiedzUsuń:), no... może trochę.
UsuńMnie pasuje Znajdek, a zaraz potem Felix. Myślę, że brzmieniowo "Felix" wcale nie myli się z Filipem, bo przy wymowie tych wyrazów usta inaczej się układają (zwłaszcza jeśli "Felix" jest przez "x" ).
OdpowiedzUsuńGumiś i Gucio stanowczo nie pasują mi do energicznego kota, ich brzmienie kojarzy się jakoś... ślamazarnie ;)
pozdrowienia i głaski dla całej kociej ekipy :)
Może i masz rację z tym Felixem. Mnie się podoba.
UsuńA Gucio chciałam na przekór, bo wszystkie moje koty mają przekorne imiona. Mały jest wielki, Urwis jest spokojny i ułożony, a Znajdek się zgubił :P.
Skoro taki narwany to niech się może na przekór wszystkiemu ZEN nazywa :)
OdpowiedzUsuńPomysł super, aż jestem zła, że sama nie wpadłam... Tylko jak to imię zdrabniać? Zenek? ;)
UsuńZenzuś może :D
UsuńZenzuś ??? Proponuję zdrobnienie Nirvana :))))
Usuńnarwana ;P...
UsuńEj dziewczyny :D... :). Znajdula zostaje na razie chyba..., że coś mnie natchnie jeszcze... ale ten zenek jest niezły...
ps. zenzuś, to od zenzy zdrobnienie ;P...
UsuńA Zenza od ZEN czy nie? :D
UsuńGucio zostanie. Tak na przekór... Dobrze mi się kojarzy z Guciem od Amyszki i Gucio to takie ciapowate, może go to imię trochę zprzytulankuje?... ;/
OdpowiedzUsuńPóki co z Małym się piorą, gdy tylko nie przypilnuję Małego Kota. Szczerze mówiąc mam ich obu już serdecznie dość chwilami :P.
Gucio to była taka gapowata pszczółka
UsuńNo właśnie, mógłby trochę tej gapowatości nabrać;P
UsuńA może niech nowe imię nada mu nowy domek, chyba że już zostaje u Ciebie ?
OdpowiedzUsuńZnajdek takie pasujące, by dać mu dom i przytulić...
Może masz rację. Wpiszę w książeczkę Znajdek, Mały też ma Denis na imię niby...
UsuńZnajdek to tak trochę jakby człowieka nazwać "Jesteśadoptowany Kowalski" :)
OdpowiedzUsuńGucio brzmi nieźle, ale rzeczywiście był to "pszczółek", a nie kot, przynajmniej z tymże pszczółkiem najczęściej się kojarzy.
Ciężko mi się wypowiadać, bo imię lepiej nadaje się kotu, którego zna się na żywo, niż tylko z obrazka. Jak tak wspominam kilka przynajmniej moich, to różne te imiona bywały. Aktualnie jest Rudy, który faktycznie jest Rudą, ale przecież skąd mogliśmy wiedzieć :)) Wcześniej był na przykład Krówek, bo był koloru krówki, Łazienny (sic!) ponieważ jako maluch miał przeziębienie i mieszkał w łazience jako izolatce, Pompon, który był okrąglutki i puchaty i jeszcze Blondyna... ich matka, od której cała kocie drzewo genealogiczne się zaczęło.
Inaczej odbieram imię Znajdek, raczej Znaleziony - Odnaleziony, czyli SKARB :D
Usuńzenek bylo by super, a jak nie to niech znajdek kochany zostanie:)
OdpowiedzUsuńOk.
Usuńale Feli od Felixa też mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń:)... No ten Felix mu pasuje.
UsuńOn ma takie długie nogi(łapki),wiec może LongLeg=Longuś lub Longi.Pozdrawim- podczytywacz bardzo lubiący koty.
OdpowiedzUsuńDziękuję za propozycję i odwiedziny :)... :D.
UsuńTak Zenek wymiata! Fajne imię. Felix też jest nie złe :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
:)...
UsuńRozrabiaka? Ludzi gryzie? To musi mieć na imię Tymek! ;-)))
OdpowiedzUsuńMam w rodzinie Tymka małego... :)...
UsuńNie wiedziałam, że Twój Tymuś to taki łobuziak...
jak najbardziej Gucio mu pasuje
OdpowiedzUsuńMi się też tak wydaje, ale póki zmiękczę Znajdka, na Ajdo.
UsuńA może Filomen byłoby ładnie i pasujące do niego. Filomen znaczy kochać, umiłować.
OdpowiedzUsuńAlbo Faust, co znaczy szczęśliwy, pomyślny.
Pozdrawiam
Karolina
Filemon bardzo ładnie :)
Usuń