niedziela, 26 lutego 2012
Upolowany!
Była u nas Emilka (moja siostrzenica), w takiej ślicznej czapie z pomponem... Położyła czapkę na krześle, a za chwilę patrzymy, Mały cap! i porwał i tarmosi :D.. I tak kilka razy ;).
Pompon cieszył się taką uwagą chyba dlatego, że u Siostry i Emilci jest Pies - Bora :)... Mały chyba go czuł :D.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kot z Orłowej
Skrócona historia Kota z Gór (kliknij, aby powiększyć):
Stowarzyszenie Humanitarno – Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych” Bielsko-Biała, nr konta: MultiBank - 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220 www: http://www.braciamniejsi.com.pl/ fb: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych Rozliczenia |
U Portiera: Pomóżmy kotu z Orłowej (8.05.2015) Kot z Orłowej nowe wieści (14.05.2015) Kot z Orłowej po raz trzeci (15.05.2015) Posty na temat: 1. Kot z Orłowej (15.05.2015) 2. Akcja Orłowik (16.05.2015) 3. Misio-Orłowik w lecznicy (16.05.2015) 4. Orłowik - nowe wieści (18.05.2015) 5. Przytulacz (19.05.2015) 6. Banery, teksty i wieści (20.05.2015) 7. Szukamy domu dla Orłowika (22.05.2015) 8. Orłowik (23.05.2015) 9. Za i przeciw (24.05.2015) 10. Orłowik w DT (28.05.2015) 11. Rysio Orłowik (31.05.2015) 12. Orłowik - garść informacji (10.06.2015) 13. Dwa tygodnie w DT (11.06.2015) 14. Sesja zdjęciowa Rysia ;) (12.06.2015) |
No to Emilka straciła czapkę! W końcu Pan Kot chce - sługa, człowiek - musi;-)
OdpowiedzUsuń:) prawie
UsuńDenis czuł się jak lew,
OdpowiedzUsuńktóry atakuje psa ;-)))
Właśnie :D
UsuńHahaha, skąd ja to znam. Ileż to razy moja torba wybebeszona leżała po nocy na środku pokoju - bezwstydna! No cóż kot upolował psa, w końcu świat nabiera sensu ;))
OdpowiedzUsuńhi hi. masz rację
UsuńJa to rozumiem, bo taką czapkę fajnie jest upolować! A pompon jaki fajny, najfajniejszy jak się uda oderwać....
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli
Baltazar
Dziękujemy :). Fakt, że pompon był wyjątkową zdobyczą :D
UsuńDenis zdobywca :))
OdpowiedzUsuń:D
UsuńWreszcie pokazał światu, na co go stać, i że on wcale nie jest głupkotkiem, ot co!
OdpowiedzUsuńWildzik... ;)... Bo on nie jest głupkotkiem, ale takie wrażenie sprawia... ;)
UsuńPompon trochę myszkę przypomina... ;-)
OdpowiedzUsuńFakt!
Usuńmam nadzieję, że Mały mógł zatrzymać upolowany pompon, jako trofeum - nie koniecznie do powieszenia na ścianie
OdpowiedzUsuńNie. Niestety. Został mu zabrany...
UsuńAle polowanie! :)
OdpowiedzUsuńMoże zrobisz Małemu pompon z wełny, a dla zwiększenia atrakcyjności możesz go natrzeć o jakiegoś zaprzyjaźnionego psa ;)
:) :D. Może spróbuję, ale akurat w przypadku Małego sznurki to zagrożenie... Urwisek by się mógł bawić :D.
UsuńWiewiórko wełnę i z niej wyroby lepiej trzymać z daleka od kotów - są dla nich dużym zagrożeniem, zjedzenie wełnianej nitki może spowodować nawet śmierć futrzaka, to tylko na rysunkach z bajek koty bawią się kłębkami włóczki, w realu lepiej jest tego nie praktykować.
OdpowiedzUsuńNo właśnie wilddzik - z Małym rzeczywiście trzeba uważać... Z Urwisem inaczej... :)
Usuń