Wpadłam na genialny (! - jak zawsze ;D) pomysł przemeblowania pokoju. Koty zareagowały entuzjastycznie.
Co widać:
Kiedy Urwis się położył,
Mały chwilę popatrzył i postanowił sprawdzić,
Czego ten Urwis tak pilnuje w dziurze pod górnym blatem:
Urwisowi się ta inspekcja nie spodobała
i zszedł poziom niżej.
Dokładnie przeglądnął półkę:
Czym oczywiście zwabił Małego, który postanowił Urwisowi nie dowierzać i sam sprawdzić:
Zdegustowany Urwis usiadł zadumany... ;).
A efekt końcowy przemeblowania można zobaczyć na blogu: Słowa Rozsypane.
Dodam tylko, że Koty nie dość iż pomagały w ustawianiu mebli ;), to także wybierały zdjęcia, jakie należy powiesić:
Mały Kot pokazywał całym sobą
że najbardziej podoba mu się widok z połoniną na pierwszym planie :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kot z Orłowej
Skrócona historia Kota z Gór (kliknij, aby powiększyć):
Stowarzyszenie Humanitarno – Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych” Bielsko-Biała, nr konta: MultiBank - 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220 www: http://www.braciamniejsi.com.pl/ fb: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych Rozliczenia |
U Portiera: Pomóżmy kotu z Orłowej (8.05.2015) Kot z Orłowej nowe wieści (14.05.2015) Kot z Orłowej po raz trzeci (15.05.2015) Posty na temat: 1. Kot z Orłowej (15.05.2015) 2. Akcja Orłowik (16.05.2015) 3. Misio-Orłowik w lecznicy (16.05.2015) 4. Orłowik - nowe wieści (18.05.2015) 5. Przytulacz (19.05.2015) 6. Banery, teksty i wieści (20.05.2015) 7. Szukamy domu dla Orłowika (22.05.2015) 8. Orłowik (23.05.2015) 9. Za i przeciw (24.05.2015) 10. Orłowik w DT (28.05.2015) 11. Rysio Orłowik (31.05.2015) 12. Orłowik - garść informacji (10.06.2015) 13. Dwa tygodnie w DT (11.06.2015) 14. Sesja zdjęciowa Rysia ;) (12.06.2015) |
I co Ty byś bez nich zrobiła???
OdpowiedzUsuń:)
Oj, nie wiem...
UsuńPrzynajmniej wiesz, że Twoje pomysły wnętrzarskie zostały dokładnie sprawdzone i zatwierdzone ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Właśnie. Panowie Inspektorowie czuwają :D
UsuńUwielbiam przestawiać meble - dziwie się jak słysze że ktoś ma taki sam układ np.10 lat - niepojęte.
OdpowiedzUsuńDla mnie również :)...
UsuńDobrze, że mamy te koty, bo same byśmy sobie nie poradziły ;))
OdpowiedzUsuńOj, nie :)!.
UsuńOj, koty lubią takie akcje, jak coś się dzieje. Niby te same meble, a trzeba sprawdzić co się zmieniło ;) ja też myślę o przemeblowaniu pokoju, dwa lata mam ten sam układ i cos bym zmieniła ;)
OdpowiedzUsuń:), ja ostatnio co pół roku lub nawet częściej wprowadzam zmiany ;P
UsuńFajny pokoik, a koty rozkosznie ciekawskie ;-)
OdpowiedzUsuń:), to w końcu też ich pokój ;)
UsuńLepsze od kartonów te Twoje biurko ;))
OdpowiedzUsuńNa to wygląda :)
UsuńWydaje mi się, że to biurko całkiem niedawno przestawiałaś. Koty wniosły uwagi?
OdpowiedzUsuńObejrzałam cały pokój - chyba teraz, bliżej okna, jest lepiej.
Mały po górnym blatem cudowny - takie poświęcenie w sprawdzaniu :)
Tak jest. W kwietniu stało z drugiej strony pokoju :)
Usuńdlaczego wyrzucać piłeczkę? jak jest dobra to niech leży ;P
OdpowiedzUsuńA ten rudy kotek to jest jakiejś rasy? Pytam, bo nasz Karolek jest dokładnie taki sam. Trafił do nas przez TOZ i nic o jego pochodzeniu nie wiemy.
OdpowiedzUsuńU nas robi za norweskiego leśnego, ale czy to prawda - kto wie?
Oba to są Syberyjskie leśne :). Norweskie są bardzo podobne...
UsuńAcha, to znaczy, że Karolek jest jakiś leśny, a już na pewno ogrodowy.
UsuńNiezwykle okazałe te Twoje syberyjskie :)