Kilka zdjęć Kota Małego szalejącego za laserkiem :)
Poza tym martwimy się o Dido, braciszka, u którego w pęcherzu tworzy się śluz i zapycha cewkę (a nawet cewnik). Dido jest w tej chwili w klinice. Nie bardzo wiadomo co jest przyczyną. Lekarze też nie są pewni jak leczyć. Trzymajcie proszę kciuki...
ahh dziękujemy :)
OdpowiedzUsuńps. zapraszamy do wczesniejszego naszego wpisu - test smaków z kurczaka .. koty były zachwycone ;)
Dziękuję. Zaglądnę później :)
Usuńtrzymam kciuki i życzę dużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńDzięki. Bardzo potrzebne.
UsuńNo głowę bym dała ,że pisałam tutaj komentarz, chyba jeszcze się nie obudziłam :-)))
OdpowiedzUsuńPrzestać podawać suche i być może przestanie się zatykać.
Tak ma Cesar, ten z niebieskimi oczami.
Wystarczy podać mu suche przez 2 dni i zatkany od razu...
Nie pisałaś :). Nie dostaje już suchej... Zobaczymy.
UsuńOj to złe wieści. Mam nadxieję że wet szybko zorientuje się czym to leczyć. Przesyłamy serdeczności. Zdrowiej Dido!
OdpowiedzUsuńNo ja też... Diduś to taki bliźniak Małego Kota jeśli chodzi o charakter :)... Musi mu być bardzo ciężko :(...
UsuńTrzymam, trzymam bardzo mocno!
OdpowiedzUsuńDzięki. Diduś wciąż w lecznicy..., ale jest lepiej.
UsuńOj trzymam mocno kciuki za Dido!
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Potrzebne nadal!
UsuńKociak cudny ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, bo wiem doskonale jak to jest. U nas leczenie pęcherza trwało ponad trzy tygodnie, dopiero drugi antybiotyk pomógł.
W sumie to jakieś pocieszenie... Skoro tak długo się to leczy, jest nadzieja :)!
UsuńBardzo, bardzo mocno trzymam kciuki za Dido! Mam nadzieję, że wet szybko dojdzie przyczyny.
OdpowiedzUsuńP.S. Koty przepadają za laserkiem, ale Gienia stanowczo preferuje sznureczek ;)
:)... Mały Kot też uwielbia sznureczki, ale ponieważ je wciąga jak spagetti i zabawa wymaga 100% uwagi z mojej strony, to nie często sobie na taką pozwalam... Za kciuki dziękujemy bardzo :)
Usuń**Życzę Ci dnia miłego, Kwiatów słońcem pachnących, Przyjaciół kochających, Radości i śmiechu bez końca. Dni pełnych pogody i słońca,..życzę super Weekendu*** Z SERCA POZDRAWIAM I BUZIACZKA ZOSTAWIAM.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKciuki mocne i od nas !
OdpowiedzUsuńTeż wiemy jak to jest ,bo nasz Karmelek też ma skłonności do zatykania ,a suche kocha. Teraz pastę Uro-pet mam niemal zawsze pod ręką i jak tylko widzę że coś za mało w kuwecie zostawia to dostaje pastę. No i staram się żeby też mięsko jadł .