Oba na nim czasem śpią, częściej Urwis, dla którego Szimi była bardzo ważna, i którą po kociemu kochał...
Mały Urwis z Szimisią - prawie 3 lata temu :)
Bardzo małego pilnowała... :)
A ja wciąż za nią tęsknię... Co chwilę napotykam, a to na jedyną zabawkę Szimi w domu (zostawiłam oprócz legowiska), a to piłeczkę na ogrodzie, a to brak Szimi w miejscu i czasie gdy przez 10 lat była... Ten brak jest najbardziej dotkliwy... Cieszę się, że zostawiłam chociaż te kilka rzeczy... :).
Wiem jak się czujesz. Też tęsknię za Perełką, chociaż minął już miesiąc. Najgorsza jest ta pustka. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńtęskni się długo, Urwis też tęskni, jak kiedyś Figa za koteczką Zuzią
OdpowiedzUsuńDawno nie zaglądałam do Ciebie. Wiadomo dlaczego. I niedzielną łzę uroniłam, jak się dowiedziałam że Szimi już nie ma.Tęskni się zawsze. Pomimo upływu lat i nowych naszych czterołapów. Zapalimy dziś dla Szimi świeczkę :)
OdpowiedzUsuń