Koty rude głównie się płaszczkują, a małe czają:
I czasem coś obwąchują i rozglądają bo mrówka albo mucha:
Urwis patrzy w dwie strony:
Jakby chciał przejść przez ulicę:
No, a później przez "wymyśloną" przez siebie ulicę przechodzi bardzo ostrożnie.
.
Ale szczęściarze z tych kotów: mają kawałek własnej ziemi przy domu! Do spacerowania. "Blokowcy" mają gorzej... :-( Pozdrowienia dla Urwisa i Małego!
OdpowiedzUsuńMądry kotek z tego Urwiska. Może dawał lekcje przechodzenia przez ulice Małemu? Uważaj, bo zrobią sobie drugą, ale na prawdziwej ulicy XD
OdpowiedzUsuńfajnie sie maja Twoje futra z tymi spacerami :))
OdpowiedzUsuńwczoraj byłam z Urwisem na naprawdę dłuugim spacerze :). zdjęcia mam, post za jakiś czas...
OdpowiedzUsuństrasznie zwiewają te moje futra. zwłaszcza Mały. kawałek ogrodu to nie to co PRZESTRZEŃ!!!
Ewcia - możesz mieć rację :)!... Urwis w końcu starszy :) (i teoretycznie mądrzejszy).
Kot Ildefons uprzejmie informuje, że wrócił po przerwie technicznej - do tego wrócił w towarzystwie i na nowy blog. Zapraszamy!!! http://kocie-opowiesci.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń