Mały kot przyniósł z kuchni opakowanie po mięsie. Wyjął je z umywalki, ale pomijam już to, że łazi po blacie i wyciąga dziwne rzeczy z suszarnika przy zlewozmywaku...
Przyniósł i koniecznie chciał je zmieścić do koszyka (którego kotom wczoraj udostępniłam, bo dotąd stał na półce - a one grzeczne są te koty i z półki nie ściągają - chyba, że chodzi o coś do jedzenia ;) ).
Hałasował przy tym strasznie, ale widać było coś na rzeczy (w sensie na nosie), bo Szimi też się zainteresowała.
Pudełka do koszyka zmieścić się nie dało, więc Mały zabrał je do innej "kryjówki"...
Z tej też "wypadało" - a może nie chciało wejść ?
Pozwoliłam mu chwilę pogryźć i zabrałam. Jakoś nie jestem pewna, czy z braku mięsa nie zadowoliłby się plastikiem... ;P.
ps. zmieniłam tytuł, bo rzeczywiście uczynek Małego nie powinien być kojarzony ze złodziejstwem: http://kociarze.com.pl/
.
Najbardziej urocze jest to, ze ukradl pudelko do zabawy a nie do jedzenia - tak przynajmniej wynika z filmu ;)
OdpowiedzUsuńolisek - bardzo możliwe :)..., chociaż pierwotnie na pewno miał na myśli sprawdzenie, czy coś w pudełku nie zostało.
OdpowiedzUsuńKoty to fajne zwierzaki - najlepsze są zabawki "ekonomiczne"
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo jest z dziećmi. Kawełek patyczka, papierek - ciekawe, czy koty mają podobną wyobraźnię. Kiedyś słyszałam, że są jak półroczne maluchy ludzkie. Ale ja bym im dała więcej...
OdpowiedzUsuńkiedy podszedł Urwis, niemal słyszałam myśli Małego "to moje, ja to pierwszy znalazłem" - pracowity bardzo jest ten Mały
OdpowiedzUsuńi jeszcze jedno - nie "kradziej" tylko "zdobywca", czy nie lepiej brzmi?
OdpowiedzUsuńnasze zwierzaki - ale on jednak zabrał bez pytani i niespecjalnie się musiał namęczyć by to "zdobyć". :))) Urwis też słyszał te myśli Małego. niestety słyszy taką myśl także wtedy, gdy Mały bez ceregiali podchodzi i zabiera Urwisową zabawkę ;P...
OdpowiedzUsuńUrwis to mi Bolka przypomina tą łagodnością i ustępliwością.
OdpowiedzUsuńJeszcze tutaj zapytam, czy widziałaś na tamtym blogu ten wpis: http://kociarze.com.pl/kot/834/ogrodowe-portrety/
Nie. Ale coś trzeba z tym zrobić. Przecież to zwykłe złodziejstwo jest. Obrzydliwe.
OdpowiedzUsuńtylko co i gdzie? Może na forum Blox?
OdpowiedzUsuńJak w tamtym blogu stanęłam na fotce i kliknęłam "pokaż informacje o obrazku" to pokazuje, że pochodzi z [darmozjady, bloc.pl]???