Na przykład lubię wchodzić do tego kwiatka:
Wchodziłem do niego już jak byłem Całkiem Małym Kotem:
Jasne, że już wtedy wyglądałem na dużego...
Teraz ważę prawie 5 kilo (4,70) a wtedy coś koło 3 podobno. Moi duzi mają to gdzieś zapisane.
No, poza kwiatkiem to lubię mój drapak - zdjęcia już pokazywałem, bo Dido też lubi.
Lubię mojego Kota Urwisa i mojego Psa Szimi. Szimi jest trochę dziwna, bo niezbyt często udaje mi się ją namówić do zabawy. Wiem, że by chciała, ale się wstydzi, czy coś?...
No i uwielbiam wychodzić na ogród - wspinać się na pergolę pod winogrono
i na drzewo - nie rozumiem dlaczego mnie z niego zciągają.
Na płot też lubię, a nawet 4 razy udało mi się przejść za. Dwa razy do Pana Sąsiada i dwa razy pod drzewa za ogrodem.. Byłem z siebie dumny jak nie wiem, co, a Duża mnie od razu zabrała do domu... No, ale w sumie przestraszony też trochę byłem.
No, a poza tym to Duzi mówią, że jestem uroczy, zabawny, ale najczęściej to słyszę łobuz... Tak mówią, a za chwilę przychodzą całować. A... no i że "sama słodycz"... hymmm - jak kleik bananowy????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz