Sylwii.
Węże są o tej porze roku raczej mało aktywne. Głównie śpią. Głodne zwiedzają terrarium wieczorami. Na kotach nie robią już żadnego wrażenia. Jedynie pojawienie się żywej myszy i jej ewentualne przechowywanie przez Miśka (w razie niezjedzenia) jest przez koty odnotowywane. W takim przypadku spędzają w pokoju Michała baaaardzo dużo czasu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kot z Orłowej
Skrócona historia Kota z Gór (kliknij, aby powiększyć):
Stowarzyszenie Humanitarno – Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych” Bielsko-Biała, nr konta: MultiBank - 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220 www: http://www.braciamniejsi.com.pl/ fb: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych Rozliczenia |
U Portiera: Pomóżmy kotu z Orłowej (8.05.2015) Kot z Orłowej nowe wieści (14.05.2015) Kot z Orłowej po raz trzeci (15.05.2015) Posty na temat: 1. Kot z Orłowej (15.05.2015) 2. Akcja Orłowik (16.05.2015) 3. Misio-Orłowik w lecznicy (16.05.2015) 4. Orłowik - nowe wieści (18.05.2015) 5. Przytulacz (19.05.2015) 6. Banery, teksty i wieści (20.05.2015) 7. Szukamy domu dla Orłowika (22.05.2015) 8. Orłowik (23.05.2015) 9. Za i przeciw (24.05.2015) 10. Orłowik w DT (28.05.2015) 11. Rysio Orłowik (31.05.2015) 12. Orłowik - garść informacji (10.06.2015) 13. Dwa tygodnie w DT (11.06.2015) 14. Sesja zdjęciowa Rysia ;) (12.06.2015) |
dodano: 29 listopada 2009 15:13
OdpowiedzUsuńpanienka prezentuje się całkiem ładnie, śliczne ma "futerko" :-)
co do myszek serce by mi chyba pękło bo uwielbiam gryzonie, jak byłam w zoo to nie mogłam patrzeć na myszki w klatkach węży ale rozumiem że takie długaśne stwory też coś muszą jeść, na szczęście z tego co piszesz nie są żarłokami
autor ewung
blog: www.efkaikoty.blox.pl
dodano: 29 listopada 2009 10:16
Jeżeli węże nie jedzą niczego innego to można. Jeszcze nie wymyślono saszetek dla węża, ani tym bardziej suchego. Mrożone myszy się nie nadają bo wąż to drapieżnik i jeśli nie upoluje sam i nie zabije zdobyczy (trwa to ponoć ułamek sekundy) to nie zje. Na szczęście węże dorosłe jedzą raz, czasem dwa razy na MIESIĄC. Zresztą to Michałka zwierzęta (węże) i może poproszę go o napisanie takiej notatki na temat ;).
autor abigail
dodano: 28 listopada 2009 16:51
ja jednak pozostane przy kotach ;D
autor maus
dodano: 28 listopada 2009 16:01
Nie rozumiem ja można kupować dla węża żywe myszy na pożarcie..
autor patrycja
dodano: 28 listopada 2009 15:33
jakos chyba nie moglabym sie przekonac do weza w domu :]
autor maus
dodano: 28 listopada 2009 7:46
No ten ma bardzo fajne :) :P. Nic tylko śpi, albo zwiedza terrarium w poszukiwaniu myszy. Czasem zrobi wylinkę, a czasem klocka (śmierdzi straszliwie!)... ;).
autor abigail
dodano: 28 listopada 2009 0:14
Taki wąż domowy nieniepokojony specjalnie i dobrze odżywiany to ma fajne życie ;D (podobnie jak kot ;))
autor Ann