Ponieważ nazbierało się ostatnio sennych zdjęć o śpiących kotkach (i piesku), to pora na coś bardziej dynamicznego. A dynamiczny oczywiście jest Mały Kot najbardziej z całej trójki, a nawet piątki (licząc węże).
Mały Kot i zaczarowany papierek.
A może Zaczarowany Kot i mały papierek?
ps. szykuję się do utworzenia podbloga dla rodziny Denisa. chętnych dwunożnych właścicieli rodzeństwa proszę o kontakt. na początek dodam zdjęcia, które otrzymałam z domku Dido i Dextera oraz z Perły Gór :)...., ale reszta zależy od reszty ;)...
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz