Czy brak stresu spowodowanego przymusem połykania świństwa (15 minut ślinienia.... i wyraźny "ból") u kota naszego o zerowej agresji, może zrekompensować ewentualne skutki przerwania kuracji antybiotykowej???
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kot z Orłowej
Skrócona historia Kota z Gór (kliknij, aby powiększyć):
 Stowarzyszenie Humanitarno – Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych” Bielsko-Biała, nr konta: MultiBank - 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220 www: http://www.braciamniejsi.com.pl/ fb: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych Rozliczenia |
U Portiera: Pomóżmy kotu z Orłowej (8.05.2015) Kot z Orłowej nowe wieści (14.05.2015) Kot z Orłowej po raz trzeci (15.05.2015) Posty na temat: 1. Kot z Orłowej (15.05.2015) 2. Akcja Orłowik (16.05.2015) 3. Misio-Orłowik w lecznicy (16.05.2015) 4. Orłowik - nowe wieści (18.05.2015) 5. Przytulacz (19.05.2015) 6. Banery, teksty i wieści (20.05.2015) 7. Szukamy domu dla Orłowika (22.05.2015) 8. Orłowik (23.05.2015) 9. Za i przeciw (24.05.2015) 10. Orłowik w DT (28.05.2015) 11. Rysio Orłowik (31.05.2015) 12. Orłowik - garść informacji (10.06.2015) 13. Dwa tygodnie w DT (11.06.2015) 14. Sesja zdjęciowa Rysia ;) (12.06.2015) |
Scrapki 2014
Scrapki 2013
Choineczki 2012 :)
My nawet z wielkimi pastylami radzimy sobie, dzielac je na 4 czesci i podajac po jednym kawaleczku, kazdy w serze/masle; ja na toalecie (lazienka to najmenijsze pomieszczenie i male szasny ucieczki), kot na kolanach, pozycja pol lezaca (bez przesady), odchylam glowe, w zolnierksich slowach zapewniamy o naszej milosci, na palcu PASTYLKI CWIARTKA umazana serem/maslem, do gardla, zamykanie paszczy, masowania gardzieli, zniesienie 3 fukow i od nowa 3 razy; spropbuj podzielic pastylke! nic nie powinno bolec; nie zapominajmy ze koty to mistrzowie udawania :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;))
OdpowiedzUsuńaha, i to wszytko w miare szybko, tzn przerwy miedzy koljenymi porcjami krotkie, w ten sposob nie rosnie w kocie nadzieja, ze jednka uda mu sie uciec w miedzy czasie; caly cczas pomagaja zapewniania o wiecznej milosci i ze to dla zdrowia kotka, chociaz chyba bardziej mi to pomaga niz jemu, gdyz ma wszytko w ... powazaniu :) powodzenia!! nie poddawac sie, jakby co to przyjade i podam :)
OdpowiedzUsuńDo Bielska-Białej??? Udało się :)!! Zresztą piszę o tym wyżej :)... Mój niezawodny mąż wziął sprawę w swoje ręce, a właściwie Kota i właściwie przy pomocy Miśka (MJP - czyli mój syn)... :))) Na czas podawania tabletki wychodziłam :P...
OdpowiedzUsuń