Tak :), ani pies, ani kot, ani w ogóle ssak... Ale i tak jest śliczny. (gdyby tylko nie jadał żywych myszy.... :(((( ).
Kot i Pies nie wykazują zainteresowania. Może przy okazji karmienia? - ale już Miśka w tym głowa, aby Kot się nie dowiedział, że w domu jest żywa mysz... (nawet jeśli będzie tylko przez chwilkę...) :).
.
fajny blog
OdpowiedzUsuńŁadny zwierz :D
OdpowiedzUsuń