poniedziałek, 7 listopada 2016

Selene

Jak już wiecie od za zeszłego poniedziałku, odkąd zabrałyśmy z Panią Basią maluchy do lecznicy czekałam na to by wziąć je do domu.

Gdy tydzień później, w poniedziałek okazało się, że jeszcze trzeba poczekać do środy, poszłam w góry. Zdjęcia z gór są na foto-blogu. Wróciłam z przemokniętymi stopami, bo wyjątkowo się kiepsko ubrałam i nie zabezpieczyłam zmiany skarpet, a zaraz gdy wróciłam wpadła moja siostra i dopiero po 17 przeczytałam, że Mariusz spotkał na cmentarzu w Jasienicy maleńkiego koteczka... Był z mamą, kicia kręciła się koło rodzinnego pomnika, by podejść gdy zapalili znicz, położyć na nim łapki i w końcu całą się zwinąć...


Obydwojgu nam nie dawało to spokoju i chociaż Mario był chory, a ja zmęczona i nadal w górskich ciuchach, zebrałam się i pojechałam po niego, a dalej razem na cmentarz. Wcześniej upewniłam się, że jeśli kotek będzie to znajdzie chwilową przystań u niego, gdyż u mnie, wolne miejsce miały zająć lada dzień trzy kociaki, w dodatku nieszczepione, po świeżo przechodzonym kocim katarze. Uznaliśmy, że znacznie bezpieczniej dla wszystkich kotów będzie, gdy maluchy na początku nie zamieszkają razem.



Gdy przyjechaliśmy minęliśmy znajomych, którzy właśnie wychodzili, zapytali po co przyjechaliśmy, odpowiedzieliśmy, że po koteczka, który się tu kręcił...
Nie mogliśmy go znaleźć, ale po chwili owi znajomi wrócili, Pani wysiadła z auta z maleńkim kotkiem na rękach i pytaniem, czy tego właśnie szukamy. Ktoś kocię zdążył już wynieść za cmentarz... Mariusz potwierdził, więc uradowani wróciliśmy z maleńką do jego domu. Wzięłam ze sobą kuwetę, żwirek i karmę, którą miałam przygotowaną dla tymczasków, więc koteczek zamieszkał od razu w łazience... Dodam, że jest to łazienka wielkości pokoju, bardzo ciepła.

Kotek to była skórka i kości... Pomiaukiwała i pomrukiwała. Na łapkach się chwiała...

Na jedzenie rzuciła się... Oboje mieliśmy łzy w oczach, uświadomiwszy sobie jak bardzo ten kotek musi być wygłodzony... Poza jedzeniem potrzebowała tylko ciepła, tuliła się więc do człowieka i mruczała.

W środę rano zabrałam ją do weterynarza.



Okazało się, że ma pchły, ale uszka beż świerzbowca :), dostała leki na odrobaczenie i surowicę (w Bielsku była panleukopenia) i wróciłyśmy do domku. Jednak w związku z tym, że u Selenki - bo takie imię kicia otrzymała (Selene bogini księżyca), wciąż widoczna jest mocno trzecia powieka pojechałam z nią w piątek jeszcze raz do weterynarza. Kicia jest bardzo grzeczna w podróży... Trochę marudzi i opowiada w drodze, ale przynajmniej można z kimś porozmawiać ;). Zabezpieczona dwutygodniowym antybiotykiem i z receptą na krople do oczu, wróciła do swojego domu... :).

Można powiedzieć, że do jednego ze swoich domów ;)... bo gdy jechałam na jej poszukiwanie w poniedziałkowy wieczór (a mam jakieś 20 minut samochodem), obiecałam kotełkowi, Sile Wyższej ;) i sobie, że jeśli maluch tam, na cmentarzu będzie, nie będzie musiał szukać domu. Zostanie u mnie... :), na razie jest u Mario, ale myślimy cały czas jakie rozwiązanie będzie dla koteczki najlepsze.

Tu, na zdjęciu powyżej, widać jaka ona jest chudziutka... :/...






Zdjęcia powyżej z czwartku, a tak maleńka wyglądała w niedzielę... :).


Teraz popatrzcie na pierwsze zdjęcie i na te powyżej:

To jest ten sam kot... Trudno uwierzyć, że jeszcze kilka dni wcześniej było to osowiałe stworzonko zdolne tylko jeść i spać, a i tak chodzące krok w krok za swoim opiekunem i pragnące tulenia...

Z dnia na dzień pięknieje, zaczęła się bawić, wracają kocie zachowania... :)...

Więc podsumowując i by rozwiać wszystkie wątpliwości, Selenka jest moim trzecim kotem, wspólnym kotem z Mario :)...

Uff! :).

8 komentarzy:

  1. Abi jesteś wielka ! ♥ Strasznie się wzruszyłam czytając ten post , mam gulę w gardle ... Cieńka linia dzieliła ja od tamtego świata :(
    Cieszę się że już odżyła i zaczyna cieszyc się życiem :D
    Kciuki za małą i szczęśliwe dokocenie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą potrzebne. Ta kicia to taki wzruszacz jest...

      Usuń
  2. Gratuluję nowego członka rodziny Abi :-)
    Wspaniała koteczka i jaka wdzięczna za uratowanie życia.
    Trzymajcie się dziewczyny !!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Abi, czyzbys szla w slady Gosianki?
    Niesamowita przemiana skrajnej biedy na pograniczu smierci glodowej w normalnego kota. Dzieki Tobie! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Gosianki, to mi daleko, a i warunki mam inne, ale tak. Jeśli rezydenci nie będą tego odchorowywać to jeden pokój, maleńki ale mam... póki co możliwości też. Ale mój DT jest pod skrzydłami Stowarzyszenia Dla Braci Mniejszych.., więc to też trochę inaczej

      Usuń
  4. Piękna historia uratowania koteczki. Selena jest przeurocza i fajnie że będzie Waszym kotem 😊 Trzymam za tymczaski - niech szybko znajdują domu i zdrowo rosną 👍

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz wielkie serce - i maluchy uratowane, i Selena! Oby dobrze Wam się żyło pod jednym dachem :) A malutka jest piękna!

    OdpowiedzUsuń

Kot z Orłowej

Skrócona historia Kota z Gór (kliknij, aby powiększyć):
Jeśli chcesz i możesz pomóc innym kotom :)
Stowarzyszenie Humanitarno – Ekologiczne
„Dla Braci Mniejszych” Bielsko-Biała,
nr konta: MultiBank - 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
www: http://www.braciamniejsi.com.pl/
fb: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych

Rozliczenia
U Portiera:
Pomóżmy kotu z Orłowej (8.05.2015)
Kot z Orłowej nowe wieści (14.05.2015)
Kot z Orłowej po raz trzeci (15.05.2015)

Posty na temat:
1. Kot z Orłowej (15.05.2015)
2. Akcja Orłowik (16.05.2015)
3. Misio-Orłowik w lecznicy (16.05.2015)
4. Orłowik - nowe wieści (18.05.2015)
5. Przytulacz (19.05.2015)
6. Banery, teksty i wieści (20.05.2015)
7. Szukamy domu dla Orłowika (22.05.2015)
8. Orłowik (23.05.2015)
9. Za i przeciw (24.05.2015)
10. Orłowik w DT (28.05.2015)
11. Rysio Orłowik (31.05.2015)
12. Orłowik - garść informacji (10.06.2015)
13. Dwa tygodnie w DT (11.06.2015)
14. Sesja zdjęciowa Rysia ;) (12.06.2015)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Scrapki 2014

Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3  

Scrapki 2013

Choineczki 2012 :)