Mały Kot na diecie Renal praktycznie (chociaż czasem karmię go gdy Urwis nie widzi - jest na ogrodzie)...
Filip też na diecie Renal, bo to czego koty w domu nie jedzą dostaje on...
Urwis na suchej właściwie, bo nic mu nie smakuje...
Koty są grube ;). Urwis waży już 6,8 kg, Mały 7,3 kg. Nie wiem jak ograniczyć Urwiskowi jedzenie skoro tylko suche mu smakuje...? Wydzielać to suche?...
Poza tym są dosyć wesołe :), zwłaszcza Mały Kot świruje i domaga się uwagi, ale Urwisek też nie pogardzi zabawą :)...
Zdjęcia jednak mam głównie bardziej statyczne ;)
Biedny Urwis dożywia się trawką... ;/
ps. Urwis nie jest na diecie odchudzającej, ale na diecie dla nerkowców. Już dwa tygodnie, jeszcze niecałe dwa i powtarzamy badania krwi...
To dlatego nie je mokrej karmy, że mu ta dietetyczna (o obniżonej zawartości białka) nie smakuje...
Ani chybi, musisz koniecznie zmniejszyc dzienna porcje suchego, jesli niczego innego nie chce jesc. A ile w ogole powinien wazyc kot tej rasy?
OdpowiedzUsuńOn chętnie zje co innego, ale póki co ma dietę Renal (dla nerkowców)... I dlatego odmawia jedzenie mokrego tego typu... Suche jakoś zaakceptował.
UsuńOba koty ważą odpowiednio dla tej rasy.
To czemu chcesz odchudzać jak ważą odpowiednio do rasy ;)
UsuńA poza tym mają sporo ruchu na ogrodzie , to im otyłość chyba nie grozi ;))
Żal Małego Kota bo nie lubi tego co musi jeść :(
Kciuki za kurację .
Bo urwis jest drobnokościsty... Niby max to 10, 11 kg dla kocurów tej rasy, ale zupełnie nie wyobrażam sobie, że Mały miałby ważyć więcej niż 8, a Urwis też wydaje mi się, że ma już za dużo sadełka ;/
UsuńJak moje miały problemy z jedzonkiem to lekarz powiedział, że gotowany kurczak +ryż podawać. ale ja tam się nie znam. a co do wagi to od rasy zależne tak jak wyżej anna pisze.
OdpowiedzUsuńTak. Ale problemy z jedzeniem są mam nadzieję przejściowe, związane z dietą Renal
UsuńMoje też są trochę grube, ale bez przesady jeszcze nie proponuję im diety. Kota jest bardzo ciężko odchudzić. :D
OdpowiedzUsuńUrwis jest na diecie dla nerkowców...
UsuńTo dlatego nie chce jeść mokrego, saszetki i puszeczki o obniżonej zawartości białka najwyraźniej mu nie smakują...
Przykryłam ostatnie zdjęcie Urwisa do grzywy/kartką/i wygląda całkiem jak lew:)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Panów Kotów:)
Dzięki :), wczoraj była mała siostrzenica męża i tak samo powiedziała, że to Lew :D
UsuńJa też zawsze jak na niego patrzę, to widzę lwa Aslana :-)
Usuń:) :D
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńCzytam Pani bloga od dłuższego czasu i zachwycam się totusiami :D.
Pamiętam jak mój Rudolfik był na nerkowej diecie i nie chciał Royala, czy to suchego czy mokrego. Kupiłam mokre jedzonko Animonda dla nerkowców i to był strzał w dziesiatkę-zasmakowało bardzo i przez pół roku zajadał. Suche natomiast dostawał Hill's też wciagał bez problemu. Nerki źle pracowały, bo po długich poszukiwania wykryto pierwotniaki. Od kilku lat juz jest ok.
Wierzę, że Urwisek będzie zdrowy :)
Pozdrawiam serdecznie
Ula
Dziękuję za komentarz. Zaciekawiłaś mnie tą Animondą, bo ja taką kupiłam (Nirien, czy jakoś tak, dla nerkowców w każdym razie), kotom smakuje, ale dwoje (niezależnych) weterynarzy skrytykowało, że to nie jest właściwa karma dla kotów z chorobami nerek... Ale skoro Twojemu Rudolfowi pomogła, to może znów kupię...
UsuńI zapamiętam o tych pierwotniakach... :).
Pozdrawiam również :)
Przemiłe i przekocie:)
OdpowiedzUsuńPuchatki moje :)
UsuńKochane kotki. Duuuużo zdrowia dla nich!
OdpowiedzUsuńDzięki Bemolku, a kiedy przyjedziecie do Bielska znów? :)
Usuńmam ten sam problem z kociaki... 3 z nich są duże a dwa zbyt duże... niestety pałaszują suchy pokarm ! najstarszy to chyba z 10 kg waży... coś strasznego i nie jestem w stanie ograniczyć im suchej karmy bo mnie zagryzą ... hihi
OdpowiedzUsuńjest dietetyczny pokarm ponoć rewelacyjny z Hillsa...
co do karmy dla nerkowców...
kupuję go i daję kociakom profilaktycznie bo zawiera mało białka...
Suchy pokarm to jest jednak niedobre dla kotów... Będę musiała nauczyć się dawkować...
UsuńDuzo koteczków na blogach choruje, inne sie odchudzają ... czas wziąść się za moje Dżinksy -grubasy.
OdpowiedzUsuńUrwis i Denis sa tak puchate ze na zdjęciu nie widac czy to sadełko czy fooootro.
Tylko Ty wiesz jak jest bo je przytulasz, dotykasz.
Odchudzanie nie jest proste .... gdy kot głosno i dłuuugo domaga się jedzonka.
Ech te nasze choruszki ..... :-(
Zdrówka dla kotusia :-)))
UsuńDziękuję Alison, a jak Twoje sierściuchy?
UsuńMoje ? dobrze jest póki co ... tylko musimy sie własnie zacząć odchudzac ,,,,, aby np cukrzycy uniknąć.
UsuńNo właśnie... Ja czekam na koniec tego miesiąca diety Renal i spróbuję przejść na surowe..., przynajmniej częściowo..
Usuń