czwartek, 26 września 2013

Ajdo - wieści z domu :)

Czy to nie cudowny tytuł? :)...

Jeszcze wczoraj otrzymałam drugiego maila ze zdjęciem Ajdusia ze swoją Nową Panią.


Jakoś nie wykazywał tendencji do podgryzania jak u nas :)... Kasia tak napisała:
"Mama była bardzo zaaferowana tym że będzie miała nowego kotka, wyczekiwała nas na zewnątrz przy bramce :) Bardzo jej się spodobał i zadziwił długością swoich nóg, pyszczka i ogona...Jeszcze bardziej podoba jej się to, że on jakby od razu poczuł, że to Ona będzie teraz jego właścicielką, bo cały czas za nią chodzi i towarzyszy przy każdej czynności.".

Na pewno wyobrażacie sobie jak się poczułam... :). Pani Mama (w sensie Pani Kota - i Kocia Mama i Kasi Mama) to ciepły, kochany człowiek :)... A Koty wiedzą jakich Człowieków sobie poszukać... Choćby musiały do tego zaprząc pośredników... i narazić się na szykany Kota Małego Terrorysty :P.

Na marginesie powiem Wam jeszcze, że gdy wypisywałam książeczkę Ajdo jakiś czas temu zastanawiałam się, jaką datę urodzin wpisać... Jedna Pani Wet. mówiła, że Ajdo ma co najmniej dwa lata, druga, że najwyżej 13 miesięcy (swoją drogę ciekawe, co powie Weterynarz Rodzinny Ajdo? - a jest taki :D), więc wypośrodkowałam... Aby data, była nieprzypadkowa na Ten dzień wybrałam Dzień Urodzin Buddy - 8 kwietnia! :) i rok 2012... Ajduś znalazł domek dzięki ogłoszeniom, ale i dzięki mojemu koledze, który jest Buddystą (podobnie jak ja)... Czyż to nie piękny nieprzypadek?

Noc Ajduś spędził aktywnie, ale niczego nie zbroił. Nie było problemów ani z jedzeniem, ani z kuwetką: " Apetyt mu dopisuje, nie ma problemu z trafieniem do kuwety i bardzo się garnie do ludzi i do zabawy. Nie musi się Pani o niego martwić, on zachowuje się jakby mieszkał u nas od lat. Przyznam szczerze, że tak wyluzowanego kotka w życiu nie widziałam ( może dopiero teraz ze skumulowaną siłą te wszystkie Kalm Aidy zadziałały ;) )"...

Ja sądzę, że to Dobry Dom tak zadziałał :)...

A dziś... A dziś to Ajdo miał super święto, bo bawiły się z nim dzieci, a zwłaszcza dziewczynka:




Widać, jaki Ajduś zadowolony i... i zmęczony :D.

"Ajdo został tak wymęczony przez moją córkę, że śpi jak zabity. Biegali razem chyba przez 1,5 godziny :) Dzieci teraz ciężko wyciągnąć od Babci- a w zasadzie to od Kotka..."

Ha :)!... No.. czuję się dumna, jakbym conajmniej sama tak Ajdusia wychowała, żeby biegał, jadł i spał ;P..., a przecież ten kocio ma swoją tajemnicę... i był z nami tylko (aż) 4 tygodnie i 5 dni, ale jestem przekonana, że tajemnicę tę, swoją historię, opowieść o tym, jakim jest kotkiem i skąd przekaże swojej Kociej/Ludzkiej Pani Mamie... i reszcie mieszkańców domku :)...

A jeszcze wspomnieć chcę, że Ajdo ma koleżankę... kocią. Mieszka piętro wyżej i póki co nie spotkali się i być może nie prędko się spotkają. Jest śliczną Maine Coon-ką. Ma piękne umaszczenie. Cudne wąsy :)! (to jedna z moich słabości) i... i imię, które wiele mówi (jeśli nawet nie ludziom, to może kotom): AFERA....


Ja myślę, że Ajdo już ma przekichane... ;)...

29 komentarzy:

  1. :))) Patrząc na minę Afery to masz rację - Ajdo ma przekichane. Chociaż z drugiej strony kot o takim uroku osobistym nie powinien mieć większych problemów z damami ;)

    Fajnie się czyta o tym, jak się błyskawicznie zaaklimatyzował.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już widać że świetnie się czuję w nowym domu - super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. abi ja jestem przeszczęśliwa! kibicowałam ajdusiowi od samego początku.
    jest tak podobny do jednego z moich kociaków, że szok!. no, może tylko te nogi...moeje są przysadziste. ciesze sie jak nie wiem co!

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniale wiesci! ciesze sie razem z toba, ide zdjac banerek :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ala Koty Katowic27 września 2013 12:27

    Tak się cieszę, że Ajdus ma taki wspaniały domek. Powodzenia piękny kocie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się cieszę!!!! Wspaniale, długokończynny Ajduś trafił na swoje miejsce w życiu :-) Aż chce się żyć po takich postach :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D, właśnie :)!... bardzo cieszą maile z domku :)

      Usuń
  7. Jakie wspaniałe wieści :) Lepiej Ajduś nie mógł trafić, warto było czekać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudnie się czyta takie wieści :-) Piękną datę urodzin wymyśliłaś :-D
    Kocia sąsiadka piękna ,a imię chyba mówi wszystko ;)

    Dziękujemy za fotorelacje z nowego domku :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)), prawda, że data świetna? :), no mnie się też to wszystko dobrze czyta... :)

      Usuń
  9. Ale fajnista wiadomość!!!:)))
    Mam małe tyły w Waszym życiu blogowym bo musiałam przygotować pokój i całe moje mieszkanie na przyjęcie I rocznej Studentki a tu takie cuda się zdarzyły!!!Cieszę się bardzo,że Ajduś trafił na swój własny,osobisty Personel i że Tobie zszedł problem z myśli.Wszystkiego dobrego w Dobrym Domu:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O :)! To masz studentkę pod dachem? :), to prawie jak Kot na DT ;)

      Usuń
  10. Jaki on się duży wydaje w tym domku!! Może wreszcie się wyluzował na całego i rozciągnął kości;))
    Cudnie się to ogląda! Zawsze mi serce rośnie jak się jakiemuś biednemu futrzakowi udaje znaleźć kochający domek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo on jest takim dużym kotkiem :). Dłuuuugie ma te łapki i jest przez to bardzo wysoki :)...

      Usuń
  11. Prawdziwy z niego szczęściarz.Bardzo się cieszę,że znalazł dom i serce.Powodzenia,Ajdusiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :), mam nadzieję, że do Ajdo i jego Podwładnych dotrą te wszystkie życzenia :)

      Usuń
  12. Abi cudownie że Ajdo ma swój domek docelowy i będzie kochany tak jak na to sobie zasłużył.

    OdpowiedzUsuń
  13. Abi... łzy mam w oczach...
    kociaki wyczuwają nowych właścicieli... widać, że jest mu dobrze...
    a z kotką... na mur się zaprzyjaźni...
    jest co świętować !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kotką nie będzie miał zbyt wiele styczności, jest jednak taka śliczna, że nie mogłam się powstrzymać, by o niej nie wspomnieć :)... Dziękuję Joanno... Ja też tak jak Ty... ....

      Usuń
  14. Ech Abi .... wspaniałe wieści ....:-)
    Szcześliwego życia w nowym domku koteczku - dożywotnio :-))).


    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczne wieści! Bardzo się cieszę, że Ajdo znalazł taki ciepły, przychylny domek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Brawo! Jak ja się cieszę, że Ajduś znalazł wspaniały dom! :D

    OdpowiedzUsuń

Kot z Orłowej

Skrócona historia Kota z Gór (kliknij, aby powiększyć):
Jeśli chcesz i możesz pomóc innym kotom :)
Stowarzyszenie Humanitarno – Ekologiczne
„Dla Braci Mniejszych” Bielsko-Biała,
nr konta: MultiBank - 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
www: http://www.braciamniejsi.com.pl/
fb: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych

Rozliczenia
U Portiera:
Pomóżmy kotu z Orłowej (8.05.2015)
Kot z Orłowej nowe wieści (14.05.2015)
Kot z Orłowej po raz trzeci (15.05.2015)

Posty na temat:
1. Kot z Orłowej (15.05.2015)
2. Akcja Orłowik (16.05.2015)
3. Misio-Orłowik w lecznicy (16.05.2015)
4. Orłowik - nowe wieści (18.05.2015)
5. Przytulacz (19.05.2015)
6. Banery, teksty i wieści (20.05.2015)
7. Szukamy domu dla Orłowika (22.05.2015)
8. Orłowik (23.05.2015)
9. Za i przeciw (24.05.2015)
10. Orłowik w DT (28.05.2015)
11. Rysio Orłowik (31.05.2015)
12. Orłowik - garść informacji (10.06.2015)
13. Dwa tygodnie w DT (11.06.2015)
14. Sesja zdjęciowa Rysia ;) (12.06.2015)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Scrapki 2014

Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3  

Scrapki 2013

Choineczki 2012 :)