środa, 3 sierpnia 2011

Kot tymczasowy (się) oswaja :).

Tinka ma się coraz lepiej. Jest odważniejsza :) i mniej fuczy na kocury. Koty wymieniły nawet uprzejmości noskowe.


Ale i tak najbezpieczniej Kotka czuje się w swoim kartonie.




Wchodzi jednak również do domu. Dzisiaj pozwoliłam jej na wycieczkę. Chodziła, jakby czegoś szukała. Nie miźnęła pyszczkiem niczego - niczego więc nie zaznaczyła...







Nie wydawała się wystraszona, raczej bardzo zaciekawiona :). Na koniec wróciła przed dom, na "swoje miejsce".


Niestety Mały Kot wciąż na nią poluje... Udaje niewiniątko, by za chwilę podbiec do niej w podskokach nastroszony i "groźny"... 


A ona biedna ucieka przed nim :(..., chociaż dziś widziałam, że tylko fuknęła i on się cofnął. Są też coraz dłuższe chwile gdy każde z kotów zajmuje się swoimi sprawami. 
Urwis jest jak zawsze łagodny :)...


W jej pobliżu wydaje się być lekko zdziwiony, lekko zdegustowany :)...


Co ciekawe - nie widziałam Tinki wychodzącej z domku pod moją nieobecność (a zaglądam przez okno co jakiś czas). Wychodzi i chodzi po obejściu gdy siądę na schodach, albo zajmę się czymś przy grządkach... Mam nadzieję, że ona załatwia się nocą, bo chyba by pękła... 

Kicia je bardzo dużo. Łapczywie i krzyczy na mnie, gdy podchodzę z jedzeniem - opieprza, że tak długo to trwało? A gdy jest głodna, a ja nic nie mam - miauczy przeciągle. Na koty i gdy jest niezadowolona szczeka.

Tyle na dziś :). Jutro nowe wieści zapewne, bo zrobiłam jej dziś kilka zdjęć gdy się bawi :).




13 komentarzy:

  1. Nie znaczy, bo wchodzi na obce terytorium, zawłaszczone przez Kocich Panów :) Prędzej, czy później się przełamie :)) Jest słodka i do tego szczęściara pełną paszczą, bo trafiła pod Twój dach :)Nie chcę nic sugerować, ale możę coś w tym powiedzeniu jest, ze koty sobie wybierają dom. Nasza Czarna przechodziła podobne etapy, zanim się zadomowiła u nas. :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pauliśka - :))... Jest śliczna! I te duże, "netoperkowe" uszy :D, długie łapki :)... Tylko fałd brzuszny jej wisi :P - musiał być z niej kiedyś grubasek?

    jagus161 - może i Kot wybiera, ale... Szukam jej domku, gdy tylko będę miała przekonanie, że właściciele się nie znajdą...

    OdpowiedzUsuń
  3. Może u Ciebie nabierze troszkę "boczków", bo bardzo chudziutka jest. Ale trzeba przyznać że śliczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. wilddzik - mam nadzieję... :) Ten fałd brzuszny wygląda, jakby kiedyś był pełny ;)... Ciekawe jak trafiła do mnie? Coraz częściej myślę, że ktoś ją podrzucił, albo zgubiła się na postoju przy sklepie powyżej, lub pod blokami poniżej. Ona naprawdę nigdzie się nie rusza... I miauczała głównie u sąsiadów i u nas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachowuje się jak piesek :)
    Bardzo ładna jest. Jeśli się zgubiłą to czemu nikt jej nie szuka? A może właściciel się jeszcze nie zorientował, że się zgubiła bo wychodzący koteczek może się nie pojawiać codzienniea

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę powiedzieć,
    że bardzo łagodnie Twoje koty
    zachowują się w stosunku do Tiny.
    U mnie przy dokoceniu to były krwawe walki...
    Niestety moje stado nie toleruje obcych.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tinka jest słodka :-) Super, że znalazła u Ciebie opiekę. Chłopaki kulturalne, że pozwoliły jej zamieszkać i nawet wejść do domu. Trzymam kciuki za domek. Może Tobie pójdzie lepiej tymczasowanie niż nam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocza kiciunia:) Jest prześliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Barbarka - No właśnie nie wiem, dlaczego nikt jej nie szuka... Zaraz będę dzwoniła do schroniska jeszcze raz... Jeśli jest wysterylizwoana od 3 miesięcy to pewnie była tam sterylizowana... A ona nie sprawia wrażenia kota wychodzącego.

    Klub Kota Jasna 8 - u nas to jest dokocenie takie niepełne, bo Kicia mieszka na zewnątrz jednak, nie w domu. Może dlatego??? A na początku było okropnie... Chociaż Mały to by chciał jej chyba przyłożyć :P

    ewung - szukam jej domu... Zobaczymy :).

    Ewcia - dzięki :), to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli też masz szylkę na doczepne? ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo łatwo się w nim zakochać! Tak samo jak w naszych maluchach! Koniecznie zerknijcie sobie na to, jak rozwinęły się przez ostatni czas! Na naszej stronie maleimruczace.pl jest sporo informacji ze świata kotów - nie tylko naszych! Zerknijcie sobie chociażby na artykuł, jak oswoić kota, dzięki czemu dowiecie się między innymi, jak oswoić dzikiego kota :) Link tutaj: http://maleimruczace.pl/jak-oswoic-kota/

    OdpowiedzUsuń

Kot z Orłowej

Skrócona historia Kota z Gór (kliknij, aby powiększyć):
Jeśli chcesz i możesz pomóc innym kotom :)
Stowarzyszenie Humanitarno – Ekologiczne
„Dla Braci Mniejszych” Bielsko-Biała,
nr konta: MultiBank - 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220
www: http://www.braciamniejsi.com.pl/
fb: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych

Rozliczenia
U Portiera:
Pomóżmy kotu z Orłowej (8.05.2015)
Kot z Orłowej nowe wieści (14.05.2015)
Kot z Orłowej po raz trzeci (15.05.2015)

Posty na temat:
1. Kot z Orłowej (15.05.2015)
2. Akcja Orłowik (16.05.2015)
3. Misio-Orłowik w lecznicy (16.05.2015)
4. Orłowik - nowe wieści (18.05.2015)
5. Przytulacz (19.05.2015)
6. Banery, teksty i wieści (20.05.2015)
7. Szukamy domu dla Orłowika (22.05.2015)
8. Orłowik (23.05.2015)
9. Za i przeciw (24.05.2015)
10. Orłowik w DT (28.05.2015)
11. Rysio Orłowik (31.05.2015)
12. Orłowik - garść informacji (10.06.2015)
13. Dwa tygodnie w DT (11.06.2015)
14. Sesja zdjęciowa Rysia ;) (12.06.2015)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Scrapki 2014

Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3   Scrapkowa zabawa 3  

Scrapki 2013

Choineczki 2012 :)