Kot Urwis schodzący ze swojego punktu obserwacyjnego w rogu płotu:
Kiedy Urwis przemieszczał się z jednego punktu obserwacyjnego do drugiego, Mały Kot korzystał, że przerzedziły się liście w winogronach.
Zobaczył ptaka na drzewie u sąsiadów.
Znudzony Urwis skorzystał z wolnej chwili i mył się :).
A Mały Kot wypatrywał...
No i tak to było na ogrodzie... ;)
Jest jeszcze film z Małym Kotem, ale dodam go następnym razem, gdyż wciąż się ładuje :(...
.
Mały cudnie wygląda wśród tych winogronowych liści :-) No i Urwis też się na trawce świetnie prezentuje... :-)
OdpowiedzUsuńPiękne koty są :) Mnie się czasem też nie chce załadować... Ale trzymam kciuki, że wejdzie, i nie mogę się doczekać, aż go zobaczę:)
OdpowiedzUsuńTwarzowo się prezentują w zieleniach :D
OdpowiedzUsuńBeata - bo one są leśne ;), łąkowe :)
OdpowiedzUsuńEwcia - zaraz wrzucę :)
Left Side of the Moon - jak to małpiatki :D.
bardzo mi sie podobaja futra w zieleni :))
OdpowiedzUsuń