obcinać kotu pazurki? Dotąd to robiłam... ze względu na meble, siebie i przede wszystkim Szimi... Urwis często się z nią "bawi". Skacze wtedy na nią, łapie za uszy, fafle - do oczu i nosa niedaleko... Jest kotem wychodzącym na ogród i przed dom, ale chociaż sam przez płot nie przechodzi ostatnio ciągle go ktoś odwiedza... Wczoraj "przyłapałam" go na rozmowie z biało-czarnym. Gdy wyszłam przed dom biało-czarny siedział na płocie i syczał na Urwisa - to chyba nie jest dobry znak... Nie wiem, czy powinnam zostawić Urwisowi narzędzie obrony :P :)) - niby kastratów inne nie atakują, ale gdyby? Ech...
A dzisiaj chcę pojechać kupić pastę do zębów dla kotów, niezbyt mu ładnie z pyska pachnie :P... i ociera się czasem zębami o kanty. Szimiśka nie ma takich problemów, regularne gryzienie suchego, twardego chleba pozbawia ją kamienia.
Miłego dnia :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kot z Orłowej
Skrócona historia Kota z Gór (kliknij, aby powiększyć):
Stowarzyszenie Humanitarno – Ekologiczne „Dla Braci Mniejszych” Bielsko-Biała, nr konta: MultiBank - 46 1140 2017 0000 4202 1012 0220 www: http://www.braciamniejsi.com.pl/ fb: https://www.facebook.com/dlabracimniejszych Rozliczenia |
U Portiera: Pomóżmy kotu z Orłowej (8.05.2015) Kot z Orłowej nowe wieści (14.05.2015) Kot z Orłowej po raz trzeci (15.05.2015) Posty na temat: 1. Kot z Orłowej (15.05.2015) 2. Akcja Orłowik (16.05.2015) 3. Misio-Orłowik w lecznicy (16.05.2015) 4. Orłowik - nowe wieści (18.05.2015) 5. Przytulacz (19.05.2015) 6. Banery, teksty i wieści (20.05.2015) 7. Szukamy domu dla Orłowika (22.05.2015) 8. Orłowik (23.05.2015) 9. Za i przeciw (24.05.2015) 10. Orłowik w DT (28.05.2015) 11. Rysio Orłowik (31.05.2015) 12. Orłowik - garść informacji (10.06.2015) 13. Dwa tygodnie w DT (11.06.2015) 14. Sesja zdjęciowa Rysia ;) (12.06.2015) |
Przycinane regularnie dość szybko odrastają. Urwis naostrzy je sobie dość szybko, jeśli uzna, że są mu potrzebne :)
OdpowiedzUsuńAle z drugiej strony moje kotki nie wychodzą, więc właściwie - nie do końca mogę wypowiadać się w tej sprawie.
Masz rację. Urwis ma takie dni, że drapie na drapaku jak wariat - może rzeczywiście zaostrza :))? Na razie, po kilku dniach niby-wiosny (w każdym razie kociej) wraca z ogrodu w stanie nienaruszonym, więc wojny póki co nie stoczył... Poczekam jeszcze trochę.
OdpowiedzUsuń