środa, 25 października 2017

Dobre wieści

Maluchy są już w swoim domu :), nie pisałam, bo jakoś się zagapiłam, na fb te wiadomości na bieżąco  ;). Dziś kastracja obu kotków i to właściwie koniec poważniejszych zabiegów - na rok, aż do kolejnego szczepienia...


Domek  mają najlepszy! Cudowni ludzie, bardzo prozwierzęcy, kochani, wrażliwi, mądrzy :). Balkon zabezpieczony, okna też :D... W domu wysoki, świetny drapak:



Maluchy szaleją:

a zmęczone przychodzą się przytulić:

Chyba lepszego domu nie mogłabym sobie wymarzyć... :). A! i mają fajne nowe imiona: Luna i Kuba :D...

Dziękuję jeszcze raz wszystkim, którzy pomogli mi pokryć koszty leczenia :)! (nie będę z imienia, ale mam zapisane i bardzo, bardzo jestem wdzięczna), a także Stowarzyszeniu Humanitarno-Ekologicznemu Dla Braci Mniejszych, lekarzom z przychodni weterynaryjnej AS (doktor Wątroba) i wszystkim, którzy trzymali kciuki i słali dobrą energię w naszą stronę! Opłacało się :)!...

Ach! I bardzo dziękuję, Wam, owej dwójce szczęśliwców, którzy adoptowali kocięta! :*....


1 komentarz:

  1. Bardzo się cieszę i gratuluję super domku ! :D
    Dla kotków dużo szczęścia i zdrówka na nowej drodze życia :*

    OdpowiedzUsuń