W oku laptopa

Mam duży monitor, ale pracuję na laptopie. I jak to większość z nas ma okazję doświadczać, koty uwielbiają "pomagać" w działaniach przy komputerze. Moje też, a nade wszystko uwielbiają się pieścić i spać ze mną, gdy sobie przy tym komputerze coś dłubię.

Przejrzałam katalog "kamerkowy" i proszę, o to Urwis trzy lata temu ;)

I tu też:

A tu już rok później:

:)

Urwisa jest najwięcej, bo to pieszczoch numer jeden! Choć nie zawsze mu się te sesje podobały.

Dopóki nie pojawił się Mirmił ;)

Który najpierw był malutki ;)

A później rósł ;)

Aż się zrobił całkiem spory ;)

Mały Kot nie jest nakolankowy, lubi być noszony w pozycji "przez ramię" ;), a pieścić go można na podłodze ;P lub gdy się położy na biurku

Najchętniej na ręce...

A w między czasie, przed kamerą wystąpili:
Luna (Momo):

i Leoś:

oraz Fiona:

A także Lenka:

I ostatnio Ofelia:

i Ottuś: