środa, 16 listopada 2016

Selenka :)

O naszym kocie piszę najmniej, ale tak to już chyba jest, że szewc bez butów chodzi, czy jakoś tak ;)...



Ale i zdjęć Selenki mało miałam... Dopiero w weekend troszkę ją obfotografowałam...

Selenka z zabawką:



Polująca:


Trochę zmęczona polowaniem:





Pieszczkotek:



I jeszcze z telefonu ;)




Taki słodziak z niej :D

10 komentarzy:

  1. Urocza Selena, czy zostaje u Was ? widzę że trochę Kotków się przewinęło ostatnio, dobrze że wszystkie znalazły właściwe domki. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nasz" kot oznacza mój i Mariusza, a nie mieszkamy razem i Selene jest u niego. Czy będzie u mnie tego jeszcze nie jesteśmy pewni, ale dom ma na pewno u jednego z nas :)!.

      Tak, w sumie cztery kciambry, ale jedna kicia tylko dobę, jeden maluch był zarezerwowany zanim w ogóle do mnie kociaki trafiły, jedna koteczka znalazła kochanych ludzi zaraz pierwszego dnia, gdy odwiedziła mnie koleżanka z córka z zupełnie innego powodu;)... tak więc jakoś to szybko wszystko... :/... hlip..., choć się cieszę, bo domy super!

      Usuń
  2. śliczności mordeczka :) jakie szczęście, że ją odnaleźliście!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna koteczka.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się dzieje :-) Selenka przesłodka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna koteczka, wspaniały domek taki np. jak Twój jej się należy :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna i ma piękne oczyska ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń