Mały upodobał sobie ostatnio namiot z plandeki przykrywającej rower, a ściślej miejsce pod nią :)
Za nic nie mogłam go stamtąd wypędzić...\
Edit:
W związku ze zbliżającymi się rocznicami u Pomalowanego na niebieska, postanowiliśmy wziąć udział w zabawie i zachęcam do niej Was też :).
Edit:
W związku ze zbliżającymi się rocznicami u Pomalowanego na niebieska, postanowiliśmy wziąć udział w zabawie i zachęcam do niej Was też :).
Zawsze sobie coś wymyślą :P I na dodatek co jakiś czas zmienią te miejsca :) Musi się dziać! Głaski ode mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)!
UsuńPo co wyganiać? Miejsce kota jest to miejsce , gdzie kot akuratnie się znajduje i już...:)
OdpowiedzUsuńMasz rację :)
UsuńI ja się zgadzam z Valskim. :)
Usuńdokładnie tak właśnie jest. jot sobie wybiera miejsce, niekoniecznie z naszymi oczekiwaniami:))
Usuń:))
UsuńKoci raj. Jest ciasno i można się świetnie schować. :-)
OdpowiedzUsuń:), pomyślałam, że chyba kupię Małemu namiot :D
UsuńRowerowy kot :) Andrzej też lubi leżeć pod rowerami, chyba koty lubią 2 kółka :)
OdpowiedzUsuńMoże te zapachy?
Usuńświetne miejsce na kryjówkę :))
OdpowiedzUsuń:))... Właśnie.
Usuńale sobie fajne miejsce znalazł, taki namiot to prawdziwa frajda dla kota ;) u nas niedługo też będzie rowerowy kot...tylko w trochę innym sensie ;) pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńo! Będziecie jeździć z kotem?
UsuńMoże chce się wybrać na wycieczkę rowerową i poznać okolicę.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPewnie by chciał :)... Dziękuję :), również pozdrawiam...
UsuńKoty to mają pomysły :)
OdpowiedzUsuńhi hi :)
:), no... i są przy tym takie słodkie...
UsuńWitaj ponownie :)
OdpowiedzUsuńNasz kot upodobał sobie niezbyt wygodne miejsce, przynajmniej z mojego punktu widzenia :) http://4.bp.blogspot.com/-QAMce5MGHrY/U3NmyWe6fnI/AAAAAAAAGOo/b4U2aINv4Dk/s1600/kot-mini.jpg
Tak przy okazji kiedyś tu bywałem jako "Okobuddy" tylko mój blog padł łupem netowych wandali. Teraz korzystam z Bloggera.
O! Witaj zatem ponownie :)...
UsuńRzeczywiście miejsce ciekawe, ale przynajmniej dobrze widać włości z góry :)
Śmieszna sprawa, chciałem wejść na Twego bloga w pracy, a tu "Dostęp zablokowany , kategoria Sex" :) to przez te Kociki
OdpowiedzUsuńHmmm... Tego się nie spodziewałam... ;P... ;/
Usuń