piątek, 21 marca 2014

Na drapaku

Chciałam wyrzucić drapak, ale postanowiłam dać kotom ostatnią szansę i przestawiłam go w inne miejsce...
:)...

A o to kilka drapakowych zdjęć ;), kiedy to Mały zazdrosny był o miejscówkę... Skończyło się przewróceniem drapaka..., ale koty przeżyły...

U: Po co tu przylazłeś? To nie wróży niczego dobrego...

M: A tak sobie popatrzę tylko przez chwilę, słoneczko tak grzeje...

U: W głowę Ci przygrzało coś za mocno!

M: Coś ty powiedział?! 
U: Ach, gryź sobie, proszę bardzo, będziesz miał złote kłaczki, 
zamiast tych szarych ;P

M: Mówisz i masz!

U: Smacznego!

M: Bleeee!

U: Nie przeginaj bo oberwiesz...!

M: W nosie cię mam, idę stąd!

U: Tak ci się tylko wydaje! Dopadnę cię na ziemi...

29 komentarzy:

  1. Jak ja lubie te dialogi na cztery nogi! Zwierzaki czesto tak sie zachowuja, jakby wlasnie takie rozmowy prowadzily. I niewazne, czy to tylko nasza wyobraznia, czy one rzeczywiscie tak bez slow sie porozumiewaja, w kazdym razie czyta sie z przyjemnoscia. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo one prowadzą, takie i podobne rozmowy, ja też lubię podobne czytać :)

      Usuń
  2. Mina Małego/bleee/wymiata:)))Ja też lubię"rozmowy"zwierzaków:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super dialogi na dwie łapy - super zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. One se sobą rozmawiają na prawdę grunt to uchwycić i zapisać;) świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Matko, no jak to wyrzucic drapak?? Przeciez widać że działa. Nie wiem gdzie teraz stoi, ale u mnie zawsze najlepiej sie sprawdza obok okna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie pod okno przestawiłam i skróciłam o połowę :), bardzo im się zmiana podoba :)

      Usuń
    2. a widzisz :) drapak musi byc :)

      Usuń
  6. Hehe ale się uśmiałam :) super.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)... Dzięki, również pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  7. Śliczne łobuziaki.Miłej soboty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i miłej, miłego poniedziałku? :)...

      Usuń
  8. no tak, czasem wystarczy przestawić atrakcję i jest zainteresowanie jak nową :)

    OdpowiedzUsuń
  9. u mnie drapak wisi na schodach ... kociaki za nim nie przepadają

    OdpowiedzUsuń
  10. Hahahaha no to sobie pogadali :-)
    Tez znam takie rozmowy ... a czasami nawet wrzaski :-)
    I tez mamy połamany drapak, z jednego zrobiły sie dwa .... ale trwają bo kociaki lubia je drapac, zamiast mebli ...
    Pozdrówka:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :), moje mebli w ogóle nie drapią... dywany...

      Usuń
  11. I drapak pewnie zostanie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak to wyrzucić? Na pewno ktoś by przygarnął bo nie byle jaki. A i przypomnij sobie ile fajnych sesji foto na nim zrobiłaś swoim zwierzaczkom. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne te drapakowe przepychanki :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Te zdjęcia mnie powaliły. heh :):)

    OdpowiedzUsuń