Mały Kot jest kotem dziwnym. Począwszy od upodobań kulinarnych (oliwki itp.), a skończywszy na załatwianiu się. Mały korzysta z kuwety, dwóch fragmentów świata na zewnątrz, przy czym jeden i drugi ma powierzchnię złożoną z ziemi i kory, a także... z doniczek wypełnionych ziemią:
Tylko dwa zdjęcia, żeby go nie stresować.
W domu duże doniczki, mam od góry wyłożone muszlami ;).
W zimie Mały lubi jeszcze śnieg, ale o śniegu na razie cicho-sza. Cieszmy się, że jest lato... ;).


No cos takiego! W skrzynke na kwiatki! Tez cos!
OdpowiedzUsuńNo taki mały świr ;P
Usuńkuwety na zewnątrz - rzeczywiście nietypowe zwyczaje ma kot ten - mój też miał w ogródku, ale od kiedy przyszła wiosna zupełnie ją ignoruje
OdpowiedzUsuńUrwis ma kuwety z piaskiem i bardzo je lubi, ale Mały Kot ich nie zauważa ;P
Usuńa to ci heca:)))
OdpowiedzUsuń:D
Usuńw sumie podobne do kuwety :P
OdpowiedzUsuńTo samo sobie pomyślałam ;))
UsuńNo tak, tylko dużo węższe i wyższe!
Usuń:D ale niespodzianeczka.. to ci koteczek:P
OdpowiedzUsuń:) ten typ, tak ma.
Usuń:))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak ludzie! Każdy ma swoje upodobania. :)
OdpowiedzUsuńNo... ;)... niektóre bardziej ekscentryczne...
UsuńHa ha - faktycznie :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńhi hi hi :-)
OdpowiedzUsuńAle on ma pomysły :)
Zawsze był z tym pewien problem ;)
UsuńNo cóż skoro rasowy to ma prawo trochę być innym koteczkiem :-)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że to z powodu papierka?
UsuńMądry kicio lubi na świeżym powietrzu :D
OdpowiedzUsuń:), ale mógłby sikać do trawy, a nie do doniczek ;)
UsuńMały jest kotkiem wyjątkowym to też jego potrzeby nawet te zwykłe codzienne musza być wyjatkowe.Dużo głasków dla uroczego kociaka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)...
UsuńAle go przyłapałaś :-) Mam wrażenie, że moim kotom też zdarza się sik do skrzynek na balkonie.
OdpowiedzUsuńTa ziemia taka kusząca chyba?... :)
UsuńWidzę, że nie tylko mój rudzielec podnosi łapkę i sika jakby po ściance ;)
OdpowiedzUsuńMały lubi niekonwencjonalne rozwiązania... :)
UsuńOn po prostu dostarcza nawozu:)
OdpowiedzUsuńPrzy dobrych chęciach można tak to zinterpretować... :)
UsuńA ktoś mu powiedział że nie wolno ? ;))
OdpowiedzUsuńJa mu mówiłam, ale udawał, że nie słyszy ;).
UsuńCo kot, to obyczaj ;-))))
OdpowiedzUsuń