Artystyczny Rysio, który zmieści się w uszku od filiżanki
Precelek :)
Oczka ma zdrowe :)!
Rysio odzyskuje słuch i coraz więcej dźwięków odbiera, coraz więcej go intryguje.
Języczek ma słodziutki :D
I jego ulubione miejsce do spania :D
Koty i ludzie idą spać ;)
Nie ważne jaką sobie znajdziesz pozycję, ja się i tak na Tobie ułożę ;)
Byłam dziś u nich, zrobiłam kilka zdjęć, kilka jeszcze moim aparatem zrobiła Ania, ale dostałam przed chwilą zestaw, który widzicie - zdjęcia robione przez ostatni tydzień, a może i dłużej :)...
Jutro pokażę te z dzisiejszej sesji.
Kot jest ewidentnie szczesliwy! ♥
OdpowiedzUsuńAno tak :)
UsuńNie mogę się napatrzeć! Ależ on kochany :-) Sama słodycz.I rzeczywiście lepiej wygląda, dobrze że wyzdrowiał.
OdpowiedzUsuńJeszcze świerzb... W poniedziałek powtórzyć trzeba Advocate.
UsuńWidać, że sędziwe kocisko i przez życie sterane.
OdpowiedzUsuńZrobiliście świetną robotę, dając mu pogodną starość.
Wy wszyscy zaangażowani w tą historię,macie wielkie serce.
:) Dziękuję... Te ostatnie dwa tygodnie należą do Ani :)... Jeszcze długa droga, ale na pewno zrobimy wszystko co w naszej mocy by był szczęśliwym kotem...
UsuńMoże o takim życiu marzył przez całe swoje życie?Jest szczęśliwy.Wzruszają mnie ujęcia Misia na człowieku.Jego przytulanki odbieram inaczej niż u innych"właścicieli"człowieka,bardziej mnie wzruszają:)
OdpowiedzUsuńTak, jeśli jeszcze sobie uświadomimy, że to kot, który w najlepszym razie spał w stodole, to jego zagarnianie człowieka, obejmowanie jest jeszcze bardziej wyjątkowe.
UsuńSama słodycz.Rysio jest cudowny.
OdpowiedzUsuńNie da się zaprzeczyć :D
UsuńOoo ma dużo łądniejszą sierść, od razu widać, że dobrze je kocisko :)
OdpowiedzUsuńI jaką ma mięciutką pańcię :)
hi hi :D... :)...
UsuńAż się miło na sercu robi gdy się widzi takiego zadowolonego i kochanego kota!
OdpowiedzUsuń:), to prawda :)... warto znosić nawet przykre słowa, a nieraz i obelgi, by zobaczyć takie kochane przez człowieka, zaopiekowane zwierzątko...
UsuńTeraz wie że żyje :D
OdpowiedzUsuńAnia też wie, że ma kota ;) :P
UsuńW krainie szczęśliwości kocioludzkiej...
OdpowiedzUsuńsama przyjemność patrzeć. .
A jak z wychodzeniem? Ciągnie go?
OdpowiedzUsuń