poniedziałek, 3 lutego 2014

To jeszcze odrobina miękkiego :)

Konkurs na (za)fotografowanych rozstrzygnięty i z wielką radością zobaczyłam swoje zdjęcie na 3 miejscu:


Pozostałe zdjęcia jakie zrobiłam przy okazji kociej sesji są w kolażu:


Wahałam się jeszcze nad samym Małym Kotem (u góry z prawej), bo to jest słodziak nad słodziaki :)... Chociaż do Urwisa też jest się fajnie przytulić i to on jest tym, w którego wycieram łzy gdy jest mi źle...

A inne moje pomysły możecie zobaczyć w Słowach rozsypanych.

ps. Filipek dziś był :), zjadł i poszedł :)... Teraz znów będę regularnie wstawać, a więc o 7 Filipo może liczyć na śniadanie... :).

17 komentarzy:

  1. moge napisac jedynie,ze jezeli chodzi o zaproszenie do zabawy, to mojego kota nie trzeba 2 krotnie pytac, ale tylko jezeli jest to laser,nakretka lub zapinka od chleba, wystarczy ze wezme to do reki, maja to uslyszy, to leci, chocby byla na drugim koncu domu i biegnie mruczac:)
    mam nadzieje ze pommoglam, zdjecia super!

    OdpowiedzUsuń
  2. O, i to jest wlasnie to miekkie i niezastapione w pocieszeniach :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne zdjęcia :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. poduszka idealna, towarzysz idealny. KOT :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję! Cudowne, miłe i takie mięciutkie zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje ! Należało się :-))
    Piękne foty <3

    Dobrze że Filipek wrócił :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No :)... Jutro spróbuję zdjęcie mu zrobić :D, misiek z niego :)

      Usuń
  7. Śliczne zdjęcia :)
    Gratuluję wygranej :)
    Dobre wieści o Filipku. To jest ten problem który mam i ja. Tak naprawdę nie wiem czy Zocha nie jest czyjaś.. Wiem tylko, że do domu wpuszczana nie jest.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie... Filip być może się gdzieś stołuje na stałe, ale podejrzewam, że leki na odrobaczenie i dobrą karmę to dostaje u nas...

      Usuń
  8. Gratulacje!

    Fajnie, że Filipek powrócił :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze ze u Filipka wszystko ok :-)
    Ja tez uwielbiam sie przytulac do moich futer - :-) :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za komentarze... :). Dziś dla odmiany Mały Kot psika... Psika już od kilku dni... ech...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyśl o czymś na odporność dla slodziaka..

      Usuń
  11. Gratuluję Abi :-) Takie pluszaki na pewno są mięciutkie w przytulaniu :-) Ciesze się, że Filipek się pojawił.

    OdpowiedzUsuń