sobota, 13 kwietnia 2013

Legowisko :)

Kupiłam Urwiskowi, ale do użytku było dopiero gdy je wyprałam ;)... Pachnące bardziej mu się podoba, a że wyprałam z płynem do płukania tkanin, to Urwis się zrobił mięciusieńki i milutki w dotyku... :D.

Najpierw trzeba było pougniatać:






A później można się było położyć :).


Jak się już Urwis w nim powylegiwał (tak kilka dni), pozwolił wejść Malemu:




Zakup uznajemy za udany :)!

35 komentarzy:

  1. Podoba im się :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. No wlasnie! Jakos Urwis lepiej sie miesci ;)
      U Miecki bardzo dlugo trwa akceptacja nowej rzeczy, do nowego drzewa (stare sie wycierpialo i rozkalibrowalo) podchodzila kilka miesiecy, zanim zaczela na nie wlazic i drapac pien.
      Uszylam jej legowisko ze swetra, jeszcze w nim nie lezala, omija szerokim lukiem.
      Nie nalezy do odwaznych i ciekawskich kotkow, jak te Twoje.

      Usuń
    2. Bo to Urwisa legowisko, to i lepiej się mieści :D...
      Z kotami to nigdy nic niewiadomo. Urwis też nie lubi nowości, ale zapach świeżowypranych ubrań, nawet pod postacią legowiska go skusił ;D...

      Usuń
  3. Pięknie koteczki się wylegują :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Extra! Skąd ja to znam.. wyprane w pachnącym płynie do płukania od razu jest dla kota bardziej atrakcyjne!
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Urwisowi będzie miło pod pupcią. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest pieszczoch wielki :)! Lubi takie milutkie miejsca...

      Usuń
  6. Urwis-piękny kot,oj sama bym sie w niego wtuliła!

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne to legowisko. podoba się kotom..
    :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale zainteresowanie,moje też preferują świeżo wyprane rzeczy:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Urwis jak lew wygląda na tych zdjęciach!! Piękny!:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne legowisko - pasuje do dywanu :-)
    Moje kociambry kiedyś się regularnie wylegiwały w legowiskach, teraz nie i już ....
    Może jeszcze im się odmieni za jakiś czas...

    Twwoje koty najpiękniej wyglądają "wyciągniete' ... prezentują cały swój urok... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Legowisko, akurat docelowo ma być w innym miejscu, ale zobaczymy :).

      Usuń
  11. Legowisko wygląda bardzo przytulnie. Widać jak kocurki zachwycają się niezwykłą wygodą... :* Mój kot jest okropnie wybredny i jak przypuszczam pogardził by chyba nawet taką poduchą. :( Tylko po to aby zbuntować się przed właścicielami. Cha, cha, cha... :D
    pozdrawiam (batmanija)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne koty! U mnie pewnie jakbym kupiła legowisko to sama pewnie musiałabym w nim spać ;) ale kto tam wie????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)... Sprawdź?, na wszelki wypadek możesz kupić duże ;)

      Usuń
  13. Jakie te twoje koty zjawiskowe! A legowisko u mnie sprawdza się jak jest nowe. Potem traci zainteresowanie kotów, więc je wynoszę do piwnicy. Za jakiś czas przynoszę znowu i znowu jest dla nich nowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobry pomysł z chowaniem :). Z zabawkami też tak robię :)...

      Usuń
  14. Obydwa koty zaakceptowały, czyli faktycznie udany zakup :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :). Tak. Chociaż częściej Urwisek w nim się wyleguje.

      Usuń
  15. Hah, wyprane rzeczy bardzo przyciągają koty. Moje wyprane jeansy już od miesiąca służą jako legowisko dla Morfeusza :) Nie mam serca ich mu spod tyłka wyciągać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D... To już nie są wyprane, jeśli od miesiąca ;P

      Usuń
  16. A ja kupiłam domek:) Miluś lubi się zbunkrować w szafie a okres wiosenny niekoniecznie jest fajny dla moich ubrań. Więc ma domek w którym lubi sobie spać:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pat, napisz do mnie - adresy z komputera straciłam :(.
      Diduś musi być zadowolony :).

      Usuń